Bardzo lubię czytać książki. Jedną z moich ulubionych jest „Karolcia”. Opowiada ona o niezwykłych przygodach ośmioletniej dziewczynki i dziewięcioletniego chłopca, którzy spełniali życzenia za pomocą magicznego koralika.
Jednym z ich dobrych uczynków było uratowanie parku, przed zamknięciem, ponieważ na jego miejscu miała stanąć restauracja. Pomogli prezydentowi uciec z ratusza i przy okazji spełnili jego marzenie z dzieciństwa. Dzięki koralikowi Karolcia dotarła na czas do domu, ponieważ zaczarował on taksówkę, która uniosła się w powietrze. Koralik sprawił również, że spełniły się marzenia wszystkich osób z osiedla.
Uważam, że Karolcia to bardzo rozsądna dziewczynka. Chciałabym, aby i mnie przydarzyły się takie przygody.
Amelia Sularz
